Info

Więcej o mnie.
2010

2009

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2010, Wrzesień5 - 0
- 2010, Sierpień30 - 0
- 2010, Lipiec10 - 1
- 2010, Czerwiec6 - 6
- 2010, Maj1 - 2
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Wrzesień6 - 0
- 2009, Sierpień21 - 12
- 2009, Lipiec16 - 3
Dane wyjazdu:
54.60 km
10.00 km teren
03:33 h
15.38 km/h:
Maks. pr.:36.40 km/h
Temperatura:
Rower:Mrs. Krossówna
Mamy ognisko!!!! xD
Niedziela, 9 sierpnia 2009 · dodano: 17.08.2009 | Komentarze 0
TRASA: Strzelce - Gizycko - Pozezdrze - Sztynort Duży - ŁabapaEhh... Wyjechaliśmy ok. 8:30 do Giżycka. Tam znaleźliśmy bankomat, żeby zasilić nieco nasz budżet, nastepnie pojechaliśmy na Mszę Św. o 9:30 (wtedy jeszcze kojarzyliśmy, że jest niedziela xD ) Potem tradycyjnie szukaliśmy biedronki xD Po zakupach zrobiliśmy sobie śniadanie tym razem kulturalnie przy stoliku xD haha i kurs na Twierdze Boyen (pruska twierdza wybudowana w XIXw.) Zwiedzaliśmy ją ponad godzinę, robiąc dużo zdjęć :) Naszym kolejnym celem był most obrotowy. Czekając na jego otwarcie kupilismy deser lodowy ;) Po otwarciu jeszcze kilka fotek i... Rozpoczęliśmy szukanie jakiejś poczty. Jakie było nasze zdziwienie gdy okazała sie ona zamknięta :O No cóż wróciliśmy do mapy Giżycka i szukamy innego urzedu pocztowego... Jest!! Jedziemy, ale że droga była bardziej skomplikowana zapytalismy pewna pania jak tam trafic. Hmmm... Pani troche dziwnie na nas popatrzyla, potem się usmiechnela i mowi nam, że przecież poczta jest dzisiaj zamknięta! W końcu to niedziela! xD hahaha Cudowne oświecenie.... haha I zrodziło się pytanie skąd tu w takim razie wytrzasnąć znaczki pocztowe? W kiosku niestety pan nie chciał nam sprzedać samych znaczków bez kartek... ;/ Pojechaliśmy więc na informacje turystyczną... xD Tam bardzo miły pracownik zgodził sie odsprzedać ich znaczki xD Nastepne 1,5h spędziliśmy na inf. turystycznej pisząc pocztówki. Oczywiście w tej kwestii otrzymałam marne wsparcie od Maćka, bo jak twierdził nie miał weny :O hehe Przed 16 opuściliśmy inf. i podjechalismy pod pocztę aby wrzucić pocztówki do skrzynki. ;) Po opuszczeniu Giżycka pojechaliśmy do Pozezdrza gdzie zrobiliśmy zakupy. Dalej do Łabapy "cudowna drogą"... Normlanie krew zalewa :O Ale jakoś się udało... :O Tam znaleźliśmy spokojne miejsce na dzikiej plaży. Przy brzegu zacumowana była jedynie żaglówka. Rozbiliśmy namiot, następnie Maciek poszedł po drzewo xD Tym razem do rejestru rzeczy zaginionych mozna było dopisać jego licznik :O hmm... Maciek rozpalił nasze pierwsze na tym wyjeździe ognisko xD moglismy się po raz kolejny rozkoszować smakiem zupki chińskiej oraz.... grzanek z nutellą i marmoladą xD haha Po tym uroczym posiłku poszliśmy spać.

Wjazd do Giżycka...© domi901

Podczas zwiedzania Twierdzy Boyen w Giżycku... :)© domi901

Twierdza Boyen cd.© domi901

Zwiedzanie c.d.© domi901

Brama Giżycka© domi901

Wieża Ciśnień w Giżycku© domi901

Most obrotowy w Giżycku© domi901

Mazurskie drogi... ;/ totalna porażka :O© domi901

Łabędź... xD dokarmiany przez Macieja... ;)© domi901

Mina Maćka mówi sama za siebie... xD ta duma... xD MAMY OGNISKO!!! xD© domi901

I moja radość na to niecodzienne zjawisko... xD "Będzie zupka chińska!!" xD© domi901
Kategoria ze świrami, 50 - 100km, Mazury i Bałtyk 2009